Menu główne:
Gdy Smyk był już stary i miał trudności ze zdrowiem, nie chcieliśmy przeżyć pustki jaka nastąpiła po stracie Tobiego, nim znaleźliśmy Smyka. Dlatego zaczęliśmy poszukiwać następcy Smyka. Po odwiedzeniu kilku hodowców, zdecydowaliśmy się na pieska o nazwie według metryczki „Brytan”. Był to ośmio tygodniowy śliczny piesek który mieścił się na dłoni reki. Byliśmy bardzo ciekawi jak tego małego malucha przyjmie starszy Smyk. Smyk miał wtedy 12 lat. Z wprowadzeniem do domu nowego dużo młodszego pieska było kilka problemów, a mianowicie;
-
-
-
Bryś w miarę czasu przejął wszystkie funkcje związane z pilnowaniem domu. Jeszcze jedno, od początku zmieniliśmy imię „Brytana” z metryki na Bryś. Trudno było wołać pieska foksteriera o wadze około 10kg imieniem „Brytan”.
Bryś jak wszystkie nasze pieski były dobrze wyszkolone i zdał egzaminy w zakresie psa towarzyszącego. Jak wszystkie nasze foksteriery wszędzie z nami jeździł.