Menu główne:
Bela była rasowym „Owczarkiem Alzackim” (niemieckim z metryką urodzenia. W tym czasie dla wiele psów zakładano nowe rodowody. Przez wojnę wiele psów miało przerwy w rodowodach. Ojciec Beli był pięknym owczarkiem o dobrym charakterze i bardzo dobrym wyszkoleniu jako pies obrończy. Matka Beli była był również dobrze wyszkolona i dobrze zbudowana, dlatego oboje rodzice zostali wpisani do wstępnego rodowodu. Z tego powodu Bela mogła otrzymać metrykę urodzenia. Bela była psem posłusznym ale bardzo nerwowym i bardzo nieufnym. Do jej znajomych należeli tylko domownicy. Na wszystkich innych warczała. Nie dała się przez obcych dotknąć bo zaraz kłapała zębami. Musiałem uważać gdy ktoś podawał mi rękę, aby delikwenta nie ugryzła. Miała wyszkolenie w zakresie psa towarzyszącego oraz psa tropiącego.
Jako suczka nie miała szczeniaków. Nawet w czasie ruji nie dopuszczała żadnego psa do siebie. Po wielu latach pobytu u nas zachorowała i opuściła nas.
Ze względu na to że mieliśmy małe dzieci przez kilka lat nie mieliśmy żadnego pieska. Gdy chłopcy dorośli, młodszy miał około 10 lat, prosili nas abyśmy znowu postarali się o pieska. Chłopcy na podstawie literatury o psach prowadzili dokładną analizę, jakiej rasy pies byłby dla nas najlepszy. Z analizy wynikało, że powinien to być pies rasy od Foksteriera do Airedale Terriera. Ze względu na ogólne trudności w wyżywieniu psów (w owym czasie były braki w mięsie) brany był pod uwagę mniejszy pies, na przykład Foksterier. Miał to być pies o ładnej i zgrabnej sylwetce, żywiołowy o dobrym charakterze.